nie wiedziałem że to taki zadufany buc naprawdę poszedł do show i zamiast sie śmiać to takie filozoficzne pierdy gadał, że szok kim on niby jest mąż anny brodzik i tyle w niczym wielkim nie zagrał a robił z siebie nie wiadomo co co za dno dna...
Wykazał się brakiem kultury. Non stop jeździł po Wojewódźkim i traktował go z góry. Nic dziwnego, że jego filmografia jest tak uboga. Praca z tak zadufaną w sobie osobą musi być straszna