Niezła rola Elsy w "Maratończyku". A tak poza tym to mało było niej słychać...
Nie tylko Schlesinger zwrócił na nią uwagę. Zagrała potem u boku Ala Pacino w "Bobbym Deerfieldzie" Sydneya Pollacka i w "Czarnej niedzieli" Johna Frankenheimera u boku Roberta Shawa i Bruce'a Derna.
Kariera może krótka, ale tłusta.