Piękny, charyzmatyczny, utalentowany, o przeszywającym spojrzeniu. Jako Paderewski świetny, jako Czorgut i piękny, i porywający. W Wilczycy tajemniczy i zawadiacki. Kocham !!!
Pierwsza rola pana Krzysztofa, którą widziałam była w "Zaklętym Dworze",grał tam Damazego Czorguta... Pokochałam tę, jakże niecodzienną i sympatyczną postać! Później zobaczyłam już go po wielu latach,w jakichś malutkich rolkach... Wspaniały, niedoceniony aktor!
kojarzę go tylko z prowadzenia benefisów, i z roli więzy krwi , świetnie zagrał w więzach krwi Józefa, i szkoda że tak mało gra w filmach albo w serialach, chciałabym go zobaczyć w roli komediowej.