... a właściwie to nadal leci. Wytrzymałem tylko godzinę, ale już go raz widziałem w 2007 w kinie - jakoś wtedy bardziej mi się podobał, zniosłem go. Dziś po prostu to nuda, ta wymuszona gra dobrych przecież polskich aktorów...
Godzina to i tak długo!!!
Mam tak samo. Po wczorajszym seansie zmieniłem ocenę z 5 na 3. Film tragedia. Tylko śpiewający Rewiński mi się podobał i wywiady w telewizji.