Film jest fajnie zrobiony. Przeplatanie teraźniejszości z przeszłością. Postacie są ciekawe, prawdziwe i wciągające. Muza dobrze wkomponowana. Całość prezentuje się niesamowicie. Buduje się napięcie i tajemnica. Końcówka mogłaby być nieco lepsza. Czegoś finalnie mi zabrakło. Może lepiej mogłoby być to nakręcone, za...
Niestety. Początkowe sceny, kadry(mam na myśli pierwsze 10-15 minut) zapowiadają nam opowieść doskonale nakręconą i wybitnie zagraną. Nie kłamią. Całość jest wspaniale wyreżyserowana. Dodatkowo wszystko ze sobą współgra (zdjęcia, charakteryzacje, architektura wnętrz, zabawa światłem i neonami), tworząc wizualne...
na Anyi. Jak zawsze zjawiskowa.
Film zaczyna się fajnie, ale druga połowa słaba w huk. Scenariusz nie trzyma się kupy. Pod koniec zastanawiałem się co skłoniło Joy do udziału w tej produkcji?
Jestem świeżo po seansie i w sumie na swój sposób dalej przeżywam ten film. Nie spodziewałem się, ze w pewniej sposób poruszy mnie aż tak. Cała historia wciągnęła mnie aż tak, ze film zleciał mi bardzo szybko, co w moim przypadku jest dość trudne bo z reguły sprawdzam wiadomości itp, tutaj tego nie było. Z początku...
(spoilery)
Liczyłem na coś innego. Początek wydawał się spoko, ale w tym Londynie w trakcie tej pierwszej fazy powrotu do lat 60tych zrozumiałem, że ten film to jeden z tych pseudo artystycznych wysrywów. Muzyka i choreografia lat 60 na plus, ale co z tego? Laska wjeżdża do "przytłaczającego" Londynu i oczywiście od...
Na drugi dzień cały czas czuję klimat tego filmu. Aż mam ochotę obejrzeć go drugi raz, a na Spotify’u zapętlać playlistę „All Out 60s”.
Poza tym widać tu naprawdę innowacyjne podejście do horroru. Przyzwyczajony do tandentnych filmów z tego gatunku, które tworzy się, jak grzyby po deszczu, widzę jakiś promyczek...
Wright zrobił genialny film z cudowną muzyką i wspaniałym klimatem przez estetykę do której dodawały neony i kolory w tym filmie. Anya Taylor Joy, Thomasin McKanzie i Matt Smitth wypadli wprost przecudownie.
Absolutny faworyt, jeden z najlepszych filmów roku.
Londyn nocą, imprezy w Soho, ikoniczna moda lat 60-tych, boska muzyka i hipnotyzująca Anya Taylor-Joy. Ehhh... zmarnować taki potencjał..!
Ten film jest jak kolorowa wydmuszka: na zewnątrz drży elektrycznie, tętni neonowym blaskiem, jednak jest pusty w środku. Brakuje tu iskry, duszy, grozy, inspiracji.
Cudownie...
Edgar Wright próbuje nowych rzeczy i wychodzi mu to z niezłym skutkiem. Premiera filmu owiana tajemnicą, ale skoro uderzają we wrzesień to spodziewam się, że mają coś bardzo dobrego. Zachęca również wspaniała obsada w tym dwie wschodzące gwiazdy kina. Zacieram rączki.
Niestety grubo poniżej oczekiwań a liczyłem na petardę. To 6/10 właściwie za same kreacje aktorskie, klimatyczne sceny rozgrywające się w latach 60tych i za stronę wizualną filmu. Sama fabuła rozczarowuje. Liczyłem na coś w rodzaju „Wstrętu” Polańskiego albo chociażby „Czarnego łabędzia” a dostałem prosty horrorek z...
więcejFilm zdecydowanie wciaga widza juz od samego pocztaku. Wszystko przede wszystkim dzięki dobrej grze aktorskiej głównych bohaterow - widac chemie na ekranie. Dodać do tego trzeba dobre zdjęcia, charakteryzacje i oświetlenie. Jednak mnie osobiście zawiodła końcówka obrazu - trochę przekombinowana, chyba miałem inne...