W Tbilisi mieszka babcia Eka, córka Marina oraz wnuczka Ada. Są one typowymi ofiarami nowej gospodarki Gruzji. Brakuje im pieniędzy - utrzymują się z groszy, jakie przesyła im ukochany syn Eki, pracujący nielegalnie w Paryżu. Matka tak uwielbia swego syna, że w domu zbudowała ołtarz ku jego czci. Ale pewnego dnia przychodzi interesujący i niespodziewany list... "Kiedy Otar odszedł" został dwukrotnie wyróżniony, w tym przez krytyków, na MFF w Cannes.
Ten film powinno się pokazywać młodym polskim reżyserom mówiąc o tym jak zrobić dobry film z niczego.Świetna gra trzech gruzińskich aktorek.
Udany debiut reżyserski Bertucelli. Ciekawy scenariusz, zdjęcia, ale przede wszystkim gra aktorska na najwyższym poziomie - wszystkie trzy aktorki wypadły znakomicie. Warto!